Zanurz się w świecie Maud van der Meer, byłej holenderskiej pływaczki zawodowej, która odkryła w sobie pasję do przedsiębiorczości oraz na własnej skórze przekonała się, co łączy aktywność fizyczną, biznes i rozwój osobisty. Dowiedz się, jak doświadczenia sportowe wpłynęły na jej podejście do diety, prowadzenia firmy oraz utrzymywania równowagi między pracą i życiem prywatnym, a także skorzystaj z cennych spostrzeżeń, którymi dzieli się w kontekście wyzwań kariery olimpijskiej i marketingu sieciowego. Oto Maud van der Meer – prawdziwa mistrzyni, która zarówno w sporcie, jak i w biznesie czuje się jak ryba w wodzie!
Maud van der Meer wkroczyła do świata sportu bardzo wcześnie, bo już w wieku 9 lat – wtedy właśnie okryła w sobie talent do pływania. Do kwestii współzawodnictwa podeszła z dużym entuzjazmem, w związku z czym liczba pomniejszych konkursów, do których przystąpiła, szybko się powiększała. Gdy zaś ukończyła 15 lat, zdecydowała się zawalczyć o wyższą stawkę podczas mistrzostw Europy juniorów.
W wieku 18 lat postanowiła dołączyć do prestiżowego zespołu sztafetowego, tym samym zapewniając sobie udział w tak dużych wydarzeniach jak 14. Mistrzostwa Świata w Pływaniu, zorganizowane w Szanghaju w 2011 roku. Mimo garstki niepowodzeń jej zapał do pływania nigdy nie przygasł. Nawet w trudniejszych okresach – do których zaliczyć można kilka miesięcy imprezowania po niezakwalifikowaniu się do igrzysk olimpijskich w 2012 roku – jej myśli nieustannie krążyły wokół kariery sportowej.
W 2013 roku nastąpił przełom: Maud osiągnęła sukces podczas mistrzostw świata w pływaniu na krótkim basenie, dzięki czemu ponownie – i ze zwielokrotnioną siłą – poczuła motywację oraz miłość do sportu. Jej ciężka praca opłaciła się – w 2016 roku zakwalifikowała się do igrzysk olimpijskich i była bardzo blisko miejsca na podium.
Po zrealizowaniu marzeń olimpijskich przyszedł czas na spełnienie kolejnych: tym razem tych o macierzyństwie. W wieku 26 lat urodziła synka i tymczasowo zmniejszyła intensywność treningów (z 20 godzin tygodniowo zeszła do godziny dziennie), aby móc skupić się na rodzinie i rozwoju osobistym, w tym na poszerzaniu wiedzy.
Choć początkowo zamierzała wycofać się z pływania wyczynowego, wkrótce – bo już dwa miesiące po porodzie – zapragnęła wrócić do basenu; niedługo potem zasiliła szeregi zespołu sztafetowego. W tym czasie Maud wkroczyła także do świata marketingu sieciowego, w 2017 roku decydując się na subskrypcję Pure Arctic Oil marki Eqology, a w 2021 roku postanawiając zająć się suplementami od strony biznesowej.
Jej droga ku przebranżowieniu nie była jednak taka prosta. Jako introwertyczka Maud początkowo miała obawy co do tego, czy poradzi sobie z marketingiem i nieustannym budowaniem relacji biznesowych. Jednakże odkrywszy Eqology na portalu LinkedIn i nawiązawszy kontakt ze świetnie prosperującymi partnerami marki, odkryła w sobie olbrzymi potencjał i dostrzegła szansę na wielki sukces.
Jedną z kluczowych wartości, które Maud przyswoiła sobie w trakcie kariery sportowej, jest żelazna konsekwencja. Na własnej skórze przekonała się, że drobne, z pozoru przyziemne czynności mogą z czasem zaowocować spektakularnymi wynikami. Co więcej, Maud zwraca szczególną uwagę na znaczenie zapału i zaangażowania zarówno w sporcie, jak i w biznesie, a także podkreśla satysfakcję płynącą z poznawania nowych ludzi i wykorzystywania szans, które daje nam życie.
Cały czas poszerzając swoją wiedzę i szlifując umiejętności związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, Maud z determinacją dąży do realizacji długofalowego celu, jakim jest zdobycie rangi Platinum w ciągu czterech lat. Wierzy, że dzięki właściwemu nastawieniu i odpowiedniej dozie entuzjazmu każdy może osiągnąć sukces – również w marketingu sieciowym.
